Zaryzykuję stwierdzenie, że Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie w Polsce dzięki przemyślanej ingerencji administracji amerykańskiej w proces ich przygotowania i przeprowadzenia. Nie ma znaczenia, czy administracja ta działała bezpośrednio, czy posługiwała się instytucjami pośredniczącymi. Postawioną tezę potwierdzają działania poprzedzające finalne rozstrzygnięcie wyborcze, jak też spotkanie Trump-Nawrocki przed drugą turą.
...[czytaj więcej]Wybory prezydenckie ujawniły nie tylko polityczne strategie, lecz także głęboki społeczny podział. Media skupiły się na porażce Rafała Trzaskowskiego, pomijając analizę sukcesu Karola Nawrockiego. Czy Polska powiatowa naprawdę pokonała wielkomiejską? Sprawdź, co kryje się za tym wynikiem.
...[czytaj więcej]Młodzież licznie poszła do urn. Po to, aby wyrazić swoje wotum nieufności wobec klasy politycznej. Co trzeci młody wyborca (34,8 proc.) w pierwszej turze oddał swój głos na Sławomira Mentzena. Wydaje się, że trzy czynniki zdecydowały o wyborze młodych: aspiracje dotyczące poprawy jakości życia, negatywny obraz życia politycznego oraz social media jako główne narzędzie pozyskiwania informacji o polityce.
...[czytaj więcej]Polska stoi w obliczu dwóch scenariuszy, z których żaden nie jest optymistyczny. Jeśli koalicji demokratycznej uda się wygrać wybory parlamentarne w 2027 r., co najmniej do roku 2030 trwać będzie impas w stosunkach między rządem i prezydentem. Gdyby jednak Koalicja przegrała te wybory, Polska na kolejne lata znalazłaby się pod rządami skrajnej prawicy.
...[czytaj więcej]Wyborów w Polsce nie wygrał Karol Nawrocki, chociaż to on obejmie urząd prezydenta RP, ani nie przegrał ich Rafał Trzaskowski. Nie wygrał także Jarosław Kaczyński, który – choć wyznaczył na kandydata Nawrockiego – zapewne sam był zaskoczony jego zwycięstwem. Wybory przegrał Donald Tusk, który nie zrozumiał, czym one właściwie były i czego dotyczyły.
...[czytaj więcej]Zapis rozmowy o tym, co będzie z Polską po wyborach prezydenckich 2025. Wypowiedzi dyskutantów są dwuwątkowe: dotyczą odtworzenia głównych wydarzeń kampanii – działań kandydatów i partii politycznych, kontekstu społeczno-politycznego – ale też dalekosiężnych skutków minimalnej przecież porażki Rafała Trzaskowskiego (ok. 370 tys. mniej głosów od konkurenta).
...[czytaj więcej]Prezydent RP swoją wygraną faktycznie zawdzięcza najgorzej wykształconym wyborcom z najlichszych gospodarczo i mentalnie regionów kraju. Z takiego obrotu sprawy nie mogą cieszyć się nawet zwycięzcy, o ile mają elementarną zdolność intelektualnej i moralnej oceny sytuacji. Na razie nastroje tam triumfalne. Chodzi o władzę. Polską zajmiemy się później.
...[czytaj więcej]Wyniki wyborów prezydenckich rzucają ciekawe światło na postawę Kościoła w czasie kampanii. Episkopat po wydaniu Vademecum jako taki milczał, natomiast swoje odrabiali proboszcze, zwłaszcza w parafiach wiejskich. To oni w praktyce przenosili interes wyborczy PiS i Kościoła do świadomości wiejskiego wyborcy. I nie zawsze używali metod aksamitnej agitacji.
...[czytaj więcej]Zażarte spory o to, w jakim stopniu nieprawidłowości przy liczeniu głosów wpłynęły na wynik wyborów prezydenckich, nie zmienią faktu, że od 7 sierpnia 2025 nowym prezydentem Rzeczypospolitej będzie Karol Nawrocki, człowiek o niewyjaśnionej, niejasnej przeszłości, a nade wszystko – zupełnie nieprzygotowany do pełnienia jednej z najważniejszych funkcji w państwie.
...[czytaj więcej]
Sprawy ważności tych wyborów w żadnym razie nie można odpuścić. Przejście do porządku dziennego i potraktowanie jej jako incydentu pozostawi ogromną skazę ustrojową, której skutki ciągnąć się będą przez lata. To sprawa najpoważniejsza z poważnych, w przypadku uzasadnionych podejrzeń o oszustwa nawet zaliczana do kategorii przestępstw przeciw Konstytucji.
...[czytaj więcej]Być może tu kryje się rozwiązanie zagadki: polskie społeczeństwo gwałtownie skręciło na prawo – w stronę autorytarnego populizmu. Jak to się stało, że społeczeństwo, które szybko się modernizowało, korzystało z otwartych w UE granic, w czasie względnego dobrobytu i poprawy warunków życia wielu rodzin, dokonało takiego przewartościowania w tak szybkim tempie?
...[czytaj więcej]To nie jest tylko walka o prymat jednej z partii w dobrze znanej grze o władzę. Chodzi o poważniejszą sprawę, o wybór ustrojowy i wybór opcji rozwojowej. I jest to spór pryncypialny. Między faszyzmem a demokracją. Udawanie, że sprzeczamy się o lepszą politykę, o lepsze rozwiązania w trosce o dobro ludzi, jest zamazywaniem istoty prawdziwego konfliktu.
...[czytaj więcej]Wnioski płyną dwa. Nie zmienimy preferencji wyborczych bez zmian o charakterze strukturalnym: wieś-miasto; struktura wykształcenia. Ani bez uwzględnienia preferencji pokoleniowych i radykalnych cięć w resortach. Oraz bez zmiany sposobu podejmowania decyzji w gremium rządowym i parlamentarnym. Inaczej trzeba będzie za dwa lata pakować manatki.
...[czytaj więcej]Pierwsze działania liderów obu wielkich obozów politycznych w Polsce nie pozostawiają złudzeń: zaczyna się ostra, dwuletnia walka nie tylko o władzę, lecz o charakter państwa, jego bezpieczeństwo i znaczenie na arenie międzynarodowej. Rządu technicznego ani wcześniejszych wyborów nie będzie, ale Koalicja 15 Października musi się zorganizować na nowo.
...[czytaj więcej]Pełne nienawiści wypowiedzi Karola Nawrockiego i Jarosława Kaczyńskiego skierowane pod adresem Donalda Tuska stanowią zapowiedź bardzo złej kohabitacji koalicyjnego rządu z nowym prezydentem. Znając autorytarne nastawienie prezesa PiS i jego współpracowników, można oczekiwać dalszej orbánizacji systemu politycznego i zaostrzenia konfliktów społecznych.
...[czytaj więcej]Ponieważ emocje pod koniec kampanii osiągnęły temperaturę wrzenia, wszystko widzimy w kategoriach zero-jedynkowych. W rzeczywistości jednak w poniedziałek rano świat wcale się nie skończy. Wygra Rafał Trzaskowski albo Karol Nawrocki, to jasne, jeden z tych dwóch. Ale czy dalszy ciąg zdarzeń będzie miał charakter linearny? Na pewno nie.
...[czytaj więcej]
Merytoryczna miałkość prezydenckiej kampanii wyborczej’2025 bierze się stąd, że w Polsce zarówno liczni kandydaci do objęcia tego urzędu, jak i ich elektorat wyborczy w całej swojej masie nie dostrzegają ani granic obszaru działań głowy państwa, ani istotnych różnic między różnymi wyborami powszechnymi: parlamentarnymi, lokalnymi, unijnymi a prezydenckimi.
...[czytaj więcej]Sama myśl o wygranej Karola Nawrockiego burzy mój porządek moralny. W ostatnich dniach opinia publiczna zderzyła się z nowymi szczegółami jego intensywnego życiorysu (szefa IPN!), które każą się zastanowić nad tym, czy ta kandydatura nie upokarza Polaków, niezależnie od ich poglądów i światopoglądu. A jednak politycy PiS bronią jej z wielkim oddaniem.
...[czytaj więcej]Nic nie jest przesądzone, dla wielu ludzi na ostatniej prostej ważne mogą okazać się własne przemyślenia i sądy, którymi niechętnie się dzielą (chyba że w zamkniętym gronie). Czy to oznacza, że nad urną postawią na krzepę Nawrockiego przeciwko gładkości Trzaskowskiego? Nie ma pewności jak to na finale będzie, bo przykład Trumpa podskórnie robi swoje.
...[czytaj więcej]Trzaskowski był na musiku, co utrudniło mu swobodę wypowiedzi. Wyszedł jednak z tej konfrontacji zwycięsko. Nie był to nokaut, ale przewaga Trzaskowskiego wydaje się wyraźna. Kilka ciosów wstrząsnęło przeciwnikiem. Wydaje się, że ta debata powinna zahamować, optymiści powiedzieliby nawet, odwrócić trend spadkowy w notowaniach kandydata demokratycznego.
...[czytaj więcej]Nie chodzi więc o to, że Trzaskowski może przegrać te wybory. Mam zresztą nadzieję, że je finalnie wygra, bo wierzę, że Polacy nie wybiorą sobie na prezydenta aż tak skrajnego polityka jak jego rywal. Jednak fakt pozostaje faktem: połowa dorosłych obywateli Rzeczypospolitej jest gotowa aktywnie, kartką wyborczą, poprzeć radykalnie prawicową ideologię.
...[czytaj więcej]Stawka tych wyborów jest bardzo wysoka. Tylko wygrana Trzaskowskiego uchroni Polskę przed przewlekłym kryzysem politycznym wynikającym z blokowania inicjatyw rządowych przez prezydenta reprezentującego wrogą opozycję. Jeśli Nawrocki wygrałby wybory, nie będziemy mieli przyjaznej współpracy, lecz zaciekłą walkę dwóch wrogo nastawionych ośrodków politycznych.
...[czytaj więcej]Koalicja 15 Października nie wytworzyła wewnątrz siebie partnerskiej więzi, która pozwoliłaby jej uczestnikom zrozumieć istotę realnych zagrożeń w obecnym układzie sił politycznych w Polsce i na świecie. Nie potrafiła zidentyfikować grożącego polskiej demokracji niebezpieczeństwa, jakimi są rządy nacjonalistycznej prawicy, a nawet faszyzacja życia społecznego.
...[czytaj więcej]Sprawowanie najwyższego urzędu to poważna sprawa. Wymaga starannego przygotowania i kompetencji. To przymioty ważniejsze niż uroda, elokwencja czy okazałość. Zanim więc postawimy X przy nazwisku jednego z nich, spróbujmy pokusić się o ocenę posiadanego zasobu kompetencji. Kilku poprzedników nie przyniosło nam chluby. Obyśmy nie pomylili się i tym razem.
...[czytaj więcej]Dzień po I turze nie jest dziś łatwy, bo mamy zwycięstwo Trzaskowskiego, ale też całkiem realne widoki na jego przegraną w turze drugiej. Nie ma on z czego dobrać, taka jest niestety powszechna opinia, w przeciwieństwie do boksera Nawrockiego, którego naturalnym rezerwuarem jest wysokie poparcie udzielone Mentzenowi, Braunowi i proprawicowemu drobiazgowi.
...[czytaj więcej]W poniedziałek rano przekonamy się, czy Polska ma twarz młodej kobiety, czy zatwardziałego faszysty. Nie mam wątpliwości, że tę pierwszą. Należymy do zachodnioeuropejskiego kręgu kulturowego, z jego cywilizacją polityczną i wysokim standardem demokracji. Pytanie tylko, czy ludzie o takich poglądach będą chcieli dać im wyraz, jak w październiku 2023 roku.
...[czytaj więcej]W najważniejszej materii – bezpieczeństwa – pretendenci wyraźnie zarysowali alternatywne propozycje. W odpowiedzi na niestabilność Trumpa obóz demokratyczny (najwyraźniej kandydatki lewicowe) stawia na integrację europejską również w obszarze obronności. Nawrocki obstaje przy wkładaniu wszystkich jajek do amerykańskiego koszyka. I nie kryje niechęci do UE.
...[czytaj więcej]
Dziś także wielu polityków tworzących koalicję rządową, zwłaszcza z PSL i Trzeciej Drogi, otwarcie krytykuje lidera obecnego układu władzy Donalda Tuska. Działania takie sugerują, że pod pewnymi warunkami (np. zmian w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości) partie te mogłyby oferować swoje usługi w konstrukcji nowego rządu koalicyjnego na czele z PiS.
...[czytaj więcej]Pozostaje zagadką, co skłania kandydatów w rodzaju Maciaka lub Wocha do marnowania czasu i pieniędzy na tak kompromitujące występy. Może trzeba zwiększyć próg poparcia przy rejestracji. Słowa Brauna zostaną zweryfikowane w najbliższych sondażach; jeśli poparcie dla niego wzrośnie, będzie to oznaczać, że ruch neofaszystowski trzyma się w Polsce mocno.
...[czytaj więcej]Żer mają telewizje wszelkiej maści i fundują nam święto demokracji, mimo że nawet zainteresowana publiczność już dawno straciła orientację, w czym uczestniczy i o co chodzi. TVP, jak z jej komunikatów wynika, usilnie szykuje się do przeprowadzenia obowiązkowej debaty wszystkich kandydatów, a ma do posadzenia przed kamerami i przepytania kilkanaście osób.
...[czytaj więcej]Nikt nie odważył się wypowiedzieć najbardziej oczywistej prawdy: że najważniejszą podróżą będzie ta do Berlina. Tak jakby Niemcy były nie naszym zaprzyjaźnionym sąsiadem, najważniejszym partnerem gospodarczym, lojalnym sojusznikiem w NATO, państwem, które utorowało nam drogę do Unii Europejskiej – lecz krajem zadżumionym, do którego lepiej się nie zbliżać.
...[czytaj więcej]Problemem współczesnej demokracji jest to, że na polityczne stanowiska, wymagające kompetencji i kwalifikacji osobowościowych, wybieramy na podstawie telewizyjnych political reality show. Debata w Końskich bezlitośnie obnażyła słabości wszystkich kandydatów, lecz nie potwierdziła szczególnych predyspozycji liderów sondaży.
...[czytaj więcej]U źródeł rozrób na granicy polsko-niemieckiej wokół rzekomych „tysięcy” migrantów „relokowanych” jednostronnie przez Niemcy do Polski leży owe polityczne złoto (w obliczu wyborów prezydenckich), odwołujące się do emocji w dwóch obszarach zagospodarowanych przez obecną opozycję od lat: brutalnej narracji antyniemieckiej i zagrożenia migracyjnego.
...[czytaj więcej]Na razie dla siedmiorga kandydatów można znaleźć racjonalne uzasadnienie startu w wyborach. Co kieruje pozostałymi, że chcą ponosić beznadziejny trud i wydać trochę pieniędzy? Obwiniałbym za to media społecznościowe. Gdy każdy może na własnym blogu ujawnić z nadzieją swoje poglądy, a do tego zyska kilkaset lajków, poczuje ciężar buławy w plecaku.
...[czytaj więcej]Zmagania kandydatów do najbardziej prestiżowego fotela w państwie (bo przynależącego do najwyższego przedstawiciela Rzeczypospolitej – Konstytucja RP), dotąd toczące się niemrawo, bez ciekawszych pomysłów i nieprzyciągające szczególnej uwagi opinii publicznej, teraz nabiorą kolorów. Do dnia głosowania pozostało raptem 48 dni, to już ostatnia prosta.
...[czytaj więcej]42 osoby zarejestrowały się na stronie PKW, deklarując chęć kandydowania w wyborach prezydenckich 18 maja. Większość z nich jest znana co najwyżej swoim sąsiadom. Nawet najbardziej znane nazwiska są w istocie awatarami partii i projektów politycznych. Dodatkowo, zachodząca na naszych oczach deprecjacja samego instytutu prezydenta podważa sens wybierania głowy państwa w wyborach powszechnych.
...[czytaj więcej]Jeden z kolegów zasugerował mi na ucho, że do keiserowskiego wąsika pasowałaby bardziej pikielhauba, aniżeli tak wyrafinowana i subtelna ozdoba. To oburzyło mnie już do cna. Bo jakże można odmawiać fularu politykowi, który jako jedyny ubił interes z działaczem Ruchu Palikota Januszem P., sprzedając mu browar i w dodatku otrzymując obiecane z tej transakcji pieniądze?!
...[czytaj więcej]W wyborach’2025 potrzebne jest wyważenie racjonalnych i dobrze postrzeganych proporcji między wielką polityką, dyskusją na temat kształtującego się na nowo współczesnego porządku światowego, sposobu zakończenia konfliktu w Ukrainie oraz przyszłości demokracji (także w USA), a dostrzeganiem bieżących potrzeb obywateli, zwłaszcza w kwestiach dokuczliwych.
...[czytaj więcej]Jednak słowa i działania amerykańskiego prezydenta odcisną ślad na naszych tegorocznych wyborach. Ale nie w ten sposób, jak sobie to wyobrażają zapatrzeni weń rodzimi naśladowcy, tylko dokładnie w odwrotny.
Co mogą zrobić Europejczycy na jutrzejszym szczycie w Paryżu?
...[czytaj więcej]
Mamy już kandydatów ze dwudziestu paru i gdyby przyjrzeć się tym wszystkim ludziom, to niewątpliwie zobaczymy Polskę w bardzo krzywym zwierciadle. Prócz bowiem liderów politycznych, mamy całkiem sporą gromadkę kandydatów tabula rasa. Ale przyjdzie jeszcze czas na analizę tego zjawiska, probierzem jest przecież zebranie 100 tysięcy głosów poparcia.
...[czytaj więcej]Jestem socjalistką, więc marzę o Polsce sprawiedliwości społecznej, wyrażającej się w sprawiedliwych podatkach i uczciwej ich dystrybucji. We wspieraniu osób, które gorzej sobie radzą. W oparciu gospodarki na zrównoważonym rozwoju – także pod kątem środowiska naturalnego, dbania o nasze zasoby. To wizja, w której Polska jest krajem patrzącym w przyszłość.
...[czytaj więcej]W tym półroczu – przed kolejnymi wyborami o historycznym znaczeniu – polityka będzie szczególnie zajmująca. Wicemarszałkinię Senatu, kandydatkę Nowej Lewicy, Magdalenę Biejat pytamy jednak o sprawy głębsze, aksjologiczne, w nadziei, że na dłużej wkroczyła do pierwszej ligi polskiej polityki.
Czas trwania: 0:43:48.
...[czytaj więcej]Pewien sondażowy spadek Rafała Trzaskowskiego i zbliżenie się notowań jego i Karola Nawrockiego same w sobie nie są jeszcze informacjami alarmującymi. Do wyborów jeszcze cztery miesiące i w nabierającej rozpędu kampanii będą się działy różne rzeczy. Bardziej niż niepokojące jest jednak trwanie faworyta tej elekcji przy błędnych założeniach strategicznych.
...[czytaj więcej]Ponieważ uważam Magdalenę Biejat za najbardziej obiecującego polityka (obojga płci) młodej lewicy, żałuję, że to ona została kandydatką w wyborach prezydenckich. Nie chcę nikomu podcinać skrzydeł, ale ta misja jest z góry przegrana. Lepiej byłoby uznać wicemarszałkinię Senatu za odwód strategiczny polskiej socjaldemokracji z założeniem, że odegra ona poważną rolę w przyszłości.
...[czytaj więcej]Po konwencjach głównych kandydatów do prezydentury wiadomo, jakie założenia kampanijne obrali oni, ich sztaby i stojące za nimi partie. Niedawno ujawniono strategię na rzecz próby wyboru Karola Nawrockiego. Wczoraj karty na stół wyłożył Rafał Trzaskowski – którego prymat nie tylko się utrzymał, ale wręcz umocnił – i usiłował to zrobić Szymon Hołownia.
...[czytaj więcej]Jeśli kogoś nadmiernie zdziwiło wysunięcie nieznanego szerzej, zupełnie niedoświadczonego politycznie, kontrowersyjnego Karola Nawrockiego, i to jeszcze jako kandydata „obywatelskiego”, spoza Prawa i Sprawiedliwości – to znaczy, że w decyzji tej nie dostrzegł zmysłu taktycznego Jarosława Kaczyńskiego. Tym razem jednak prezes PiS się zawiedzie.
...[czytaj więcej]Znamy już większość kandydatów na urząd prezydenta RP. Średnia ich wieku wynosi poniżej 50 lat. Czy to na pewno najlepszy wiek, by w maksymalny sposób poświęcić się dla ojczyzny? Czy ma się już wtedy wystarczający bagaż doświadczeń, sukcesów i porażek, czy jest się na tyle życiowo wolnym czy wolną, by całym sobą służyć nam – obywatelom?
...[czytaj więcej]Praktyka podania do publicznej wiadomości wyników badania sondażowego, na podstawie którego członkowie partii Koalicji Obywatelskiej wskażą kandydata w wyborach prezydenckich, jest zaskakująca. Donald Tusk jednak rzadko robi coś przez przypadek. Tym razem w zasadzie przesądził sprawę. Najprawdopodobniej wiemy już, kto zostanie następnym prezydentem RP.
...[czytaj więcej]Większość Polaków niezmiennie uważa go za najlepszego prezydenta w powojennej historii kraju. Świętujący dzisiaj 70. rocznicę urodzin A.Kwaśniewski pozostawił imponujący dorobek polityczny i wzorzec prezydentury, któremu bez większego powodzenia usiłowali sprostać jego następcy. Aleksander Kwaśniewski pozostaje punktem odniesienia nie tylko dla byłych prezydentów, lecz także wskazaniem, jak powinniśmy wybierać w 2025.
...[czytaj więcej]Prawybory w KO są rzadkim przykładem demokracji wewnątrzpartyjnej w czasach, gdy utarło się przekonanie, że stronnictwa współczesne muszą być wodzowskie. Dobrym prezydentem będzie zarówno Trzaskowski, jak i byłby nim Sikorski. Zamiast oczekiwania na ułożenie stosunków z Trumpem, patrzmy na umiejętności konstruktywnego prowadzenia polityki europejskiej.
...[czytaj więcej]Niezależnie od intencji prezesa PSL, jeśli się dobrze zastanowić, scenariusz jednego kandydata Koalicji 15 Października zaspokajałby interesy wszystkich. Jest jeden warunek, który Kosiniak-Kamysz musiałby zaakceptować: to nie on wybierałby Platformie kandydata. Gdyby wszyscy pozostali zgodzili się na Trzaskowskiego, musiałby stanąć u jego boku.
...[czytaj więcej]Sprawdźmy, na ile trafne były przewidywania dotyczące polityki po (!) wyborach 2025 roku formułowane na kanwie wyników wyborów w latach 2023 i 2024 przez redaktorów „Res Humana” oraz jednego z zaprzyjaźnionych autorów – profesora Jana Garlickiego, politologa i socjologa związanego z UW, właściciela i prezesa Centrum Badań Marketingowych „Indicator”.
...[czytaj więcej]