Mija rok od wyborów, które zapoczątkowały proces odbierania władzy Prawu i Sprawiedliwości. Nie jest to proces zakończony, gdyż prawica okopała się w Pałacu Prezydenckim i innych instytucjach, często z naruszeniem prawa. Każda ocena mijającego roku musi więc uwzględniać tę sytuację. Zasadnicza zmiana może nastąpić dopiero po przyszłorocznych wyborach.
...[czytaj więcej]Od morza do Tatr wstrząs: deficyt budżetu państwa na rok 2025 zaplanowano w wysokości 289 miliardów złotych! Opozycja wieszczy upadek państwa, popierający Koalicję są zaskoczeni, obojętni tacy pozostają. Tymczasem projekt ustawy budżetowej jest pełen plusów, minusów i kontynuowania zaszłości.
...[czytaj więcej]Temat aborcji na Wiejskiej stanął na ostrzu noża nie tylko wskutek przegranego głosowania ustawy depenalizującej pomocnictwo. Chodzi o coś znacznie poważniejszego – mianowicie o kompletny brak koalicyjnego porozumienia w obozie 15 października, jak tę sprawę pragmatycznie na Wiejskiej przeprowadzić, aby zaspokoić słuszne oczekiwania kobiet.
...[czytaj więcej]Wybory parlamentarne otworzyły drogę do głębokich zmian w polskim systemie politycznym, co bez przesady można nazwać drugą demokratyzacją. Dokonuje się ona w warunkach ostrej walki. Elita PiS nie była przygotowana na przegraną i reaguje na nią w sposób agresywny. Nie ma ani śladu ponadpartyjnej współpracy w reformowaniu państwa. Konieczne jest więc realistyczne rozpoznanie zagrożeń i znajdowanie na nie odpowiedzi.
...[czytaj więcej]Ani się obejrzeliśmy, a już minęło 100 dni rządzenia Donalda Tuska, które są okazją do znęcania się nad premierem i jego ministrami. Taka cezura obowiązuje i trzeba to przyjąć do wiadomości. Co jednak można wykonać przez ledwie trzy miesiące rządzenia, mając na Krakowskim Przedmieściu wciśnięty wsteczny bieg, a w trybunale z Alei Szucha jeszcze dodatkowy docisk?
...[czytaj więcej]Można mieć nadzieję, że zaraz po 7 kwietnia (118. dzień po jego zaprzysiężeniu) czy po ogłoszeniu wyników kolejnych wyborów, premier uzyska tak silną legitymację do przeprowadzenia głębokich rozliczeń, że w pełni przekształci się z kolejnego premiera zapamiętanego dotychczas jako twórcę „ciepłej wody w kranie” w godnego upamiętnienia męża stanu. Czy jest scenariusz alternatywny, jeśli ten plan się nie uda? Los Napoleona i powrót do autorytaryzmu?
...[czytaj więcej]Można wskazać wiele obszarów niszczącej siły państwa. Jednym z nich jest rekcja na nieuregulowane przekroczenia granicy. To zjawisko trafiło na kompletnie nieprzygotowane instytucje, na brak polityki migracyjnej i dążenie do tego, by siła zastąpiła prawo.
Pełne goryczy refleksje prawniczki i działaczki społecznej, byłej zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich.
...[czytaj więcej]Nadziejom związanym z nowym rządem towarzyszyć musi świadomość, że podjął on niezwykle trudne zadanie. Po ośmiu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości Polska stoi przed czterema wielkimi wyzwaniami, i w zależności od tego, jak ten rząd na nie odpowie, zależy nie tylko jego los, ale także szansa na to, by nie było już powrotu do autorytarnego kursu politycznego.
...[czytaj więcej]Obecna większość sejmowa sprawnie i stanowczo zmienia zastaną sytuację polityczną. Ma też ciekawy program, wypracowany mimo oczywistych różnic ideologicznych w łonie tej koalicji. Zdolność do kompromisu jest bowiem warunkiem trwałego funkcjonowania demokracji.
...[czytaj więcej]Jeśli ktoś miał złudzenia, że zmiana władzy w Polsce dokona się gładko i bezproblemowo, bardzo głęboko się mylił. Ustępujący dwutygodniowy rząd Mateusza Morawieckiego zaserwował Polakom pełne exposé i parę godzin nudnych pytań do swojego premiera (który nie miał żadnych szans na zdobycie większości), a kolejne exposé, już prawdziwego premiera Donalda Tuska, zostało zakłócone bezprecedensową akcją posła Grzegorza Brauna z Konfederacji.
...[czytaj więcej]Jeśli to nie rekord świata, to do niego blisko: dwa exposé dwóch premierów w ciągu dwóch dni.
Nasze założenie na koniec tej kadencji to średnia pensja Polaków w wysokości 10 tys. zł brutto – tej zapowiedzi Mateusza Morawieckiego Donald Tusk w swoim wystąpieniu nie pobił. I całe szczęście, bo tego biznes by nie wytrzymał. Ale 20-proc. podwyżkę płacy minimalnej zapowiedział. Pytanie, co z tego, co mówił, da się zrealizować bez załamania budżetu.
...[czytaj więcej]