Co naprawdę wiemy o kimś, kto – jak już szepcze się na waszyngtońskich salonach – może odgrywać jedną z najbardziej znaczących ról w nowej administracji? Jaki będzie wpływ Elona Muska na nową polityczną rzeczywistość, w której 47. prezydent będzie miał większość w Izbie Reprezentantów i w Senacie? Do jakiego stopnia nie Trump, lecz Musk jest przewidywalny?
...[czytaj więcej]Wygrana Donalda Trumpa jest wynikiem polaryzacji politycznej, a zarazem polaryzację tę pogłębia. Dla Stanów Zjednoczonych oznacza umacnianie konserwatywnego zwrotu, który obserwujemy od pewnego czasu. Dla świata stanowi przestrogę – przypomnienie, że bezpieczeństwa nie wolno budować jedynie na zaufaniu do potęgi USA. Czekają nas trudne lata.
...[czytaj więcej]Mimo pozytywnych sygnałów wyścig pozostaje bardzo wyrównany. Sondaże pokazują zaciętą rywalizację, a ostateczne powodzenie Harris będzie zależało od utrzymania entuzjazmu jej zwolenników, skutecznego komunikowania programu wyborcom niezdecydowanym oraz… od tego, czy będą to wyborcy w tych stanach, które razem dostarczą magiczne 270 głosów elektorskich.
...[czytaj więcej]Polityka przyszłości Kamali Harris oraz doświadczenie polityczne i gospodarcze Walza powodują, że w oczach opinii publicznej jawią się oni jako politycy, którzy wreszcie zajęli się najbardziej istotnymi sprawami najszerszej liczebnie i niepokojąco ubożejącej grupy – tych, którzy dzięki ciężkiej pracy wchodzą lub starają się utrzymać w obrębie klasy średniej.
...[czytaj więcej]Świat stoi przed naprawdę czarnym scenariuszem. Łatwo zgadnąć, co zrobi Trump w razie elekcji. Mówi to wprost i nie ma powodu zakładać, że po 20 stycznia potraktuje swe słowa jako nic nieznaczącą kampanijną paplaninę. Naprawdę zakończy wojnę w Ukrainie. Po prostu powie Wołodymyrowi Zełenskiemu, że przestanie dostarczać mu broń i amunicję.
...[czytaj więcej]Druga kadencja Trumpa zdaje się stawać coraz pewniejsza. Demokraci na miesiąc przed ich konwencją wyborczą są w niewyobrażalnie trudnej sytuacji. Niedaleka przyszłość pokaże, co wybierze Ameryka: iluzoryczną pewność, jaką daje „Make America Great Once Again”, czy skok w niepewność wynikającą z konieczności szybkiego wyboru kandydata zastępczego.
...[czytaj więcej]Debata z Trumpem była chyba jednym z najsłabszych punktów w politycznej karierze Joe Bidena (zwłaszcza że jego oponent nie miał wiele do powiedzenia). Świat zastygł z pytaniem na ustach: „Czy Biden powinien zrezygnować?”, bo staffersi popełnili błąd. Należało akcentować olbrzymią wiedzę i kulturę osobistą ich szefa, a nie skłaniać go, by udawał dziarskiego młodzika.
...[czytaj więcej]Integracja Europy w kierunku powstania państwa Zjednoczone Stany Europy jest dziś warunkiem sine qua non dla wyrównania balansu sił. Silna Europa jest prawdopodobnie brakującym ciężarkiem na wieloramiennej wadze światowego pokoju.
Przypominamy proroczy tekst z marca br., gdy Donald Trump dopiero ubiegał się o prezydencką nominację Partii Republikańskiej.
...[czytaj więcej]Przypominamy analizę sytuacji przedwyborczej w USA sprzed kilku miesięcy. Nie tylko po to, by wykazać jej generalną trafność (nawet jeśli autorka zakładała raczej udział Joe Bidena), ale i dla przypomnienia mechanizmów rządzących procesem elekcji prezydenta USA. W każdym razie „it ain’t over till the fat lady sings”, czyli do momentu, gdy policzone zostaną głosy elektorskie.
...[czytaj więcej]Europa nie może wiecznie być protektoratem USA. Niezależnie od tego, czy Donald Trump wygra wybory prezydenckie, czy nie, Stany Zjednoczone będą udzielały swojemu europejskiemu sojusznikowi coraz mniej uwagi i pomocy. Jeśli projekt „Europa” ma przetrwać, Unia musi uzyskać samodzielną zdolność obronną.
...[czytaj więcej]Podczas gdy sytuacja prawna w USA wydaje się być stabilna, terminy wokandy Sądu Najwyższego – krótkie, a rozstrzygnięcie sporu o ewentualny zakaz kandydowania Donalda Trumpa będzie ostateczne, w polskim przypadku Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika rzecz ma się dokładnie odwrotnie.
...[czytaj więcej]