Za żenujący i szkodliwy dla Polski spektakl z (nie)powołaniem nowych, i (nie)odwołaniem poprzednich, ambasadorów odpowiedzialność ponosi w pierwszej kolejności prezydent Duda. Nie jest wszakże zupełnie bez winy minister Sikorski, który w swoich decyzjach jest mocno niekonsekwentny i, jak się wydaje, kieruje się głównie interesem wyborczym.
...[czytaj więcej]W niezwykle konfrontacyjnym wobec rządu sejmowym orędziu prezydent powiedział jednak jedną ważną rzecz: do ostatniego dnia kadencji nie ma co liczyć na jego współpracę w żadnej sprawie. Większość parlamentarna nie powinna biernie czekać przez najbliższe dwieście kilkudziesiąt dni. Dobrze by się stało, gdyby taka była konsekwencja wczorajszego ataku Andrzeja Dudy.
...[czytaj więcej]Od początku było wiadomo, że nie ma co liczyć na jakąkolwiek współpracę Andrzeja Dudy przy przywracaniu praworządności. Bardzo aktywnie uczestniczył w tym procesie i jest zań w pełni współodpowiedzialny. Musiałby teraz połykać własny język, przyznawać się do win i błędów i wywieszać białą flagę. Będzie więc blokował nawet najbardziej oczywiste działania.
...[czytaj więcej]Czy można a priori wysyłać wszystkie akty prawne do kontroli następczej? Mamy skuteczny akt łaski dla dwóch byłych posłów, ale per analogiam nie mielibyśmy żadnego analogicznego aktu (litości? łaski? abolicji?) dla wszystkich ustaw, które wyjdą z Wiejskiej do podpisu prezydenta.
...[czytaj więcej]Powinienem analizować budżet, zastanawiać się, jaka będzie reakcja Unii Europejskiej. Tyle że okazało się, że to jedynie didaskalia. Toczy się gra między rządzącą większością a prezydentem – jak widać, prezydentem poprzedniej koalicji. Andrzej Duda podpisał ustawę i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.
...[czytaj więcej]Jest jasne, że Andrzej Duda nie zamierza współpracować z demokratycznie wybranymi innymi władzami państwa. Nie ma więc co czekać z wszczęciem postępowania zmierzającego do zbadania potencjalnych deliktów konstytucyjnych w wykonaniu obecnego prezydenta.
...[czytaj więcej]Oświadczenie marszałka Hołowni nie pozostawia złudzeń co do losów dwóch kroków prezydenta Dudy: zawetowania ustawy okołobudżetowej i przedstawienia jego własnego projektu. Sejm będzie szedł wyznaczonym i uzgodnionym wewnętrznie torem i nie zamierza zbaczać z harmonogramu.
...[czytaj więcej]Precyzyjna analiza procesu przekazywania władzy z rąk przegranego obozu populistycznej prawicy do zwycięskiej koalicji stronnictw demokratycznych, z udziałem (niekonstruktywnym) Andrzeja Dudy, między 15 października a 12 grudnia 2023 roku. Oraz gorzkie uwagi na temat polskich tradycji rządzenia, na które próbował się powołać urzędujący prezydent.
...[czytaj więcej]