Nie sądzę, że powinniśmy użalać się nad Andrzejem Domańskim z powodu galimatiasu na tle uchwały PKW o przyjęciu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS z wyborów’2023. Akurat w tej kwestii ma dość komfortową sytuację. Z pewnością nie zachodzi tu przypadek clara non sunt interpretanda. W uchwale nic nie jest jasne, więc minister ma szerokie pole do działań.
...[czytaj więcej]Mimo że rację PKW miała nie wczoraj, lecz gdy odrzucała sprawozdanie Komitetu Wyborczego PiS oraz gdy odkładała decyzję w kwestii nakazu zmiany tej decyzji wydanego przez nieuznawaną Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego – rekomendowałbym, gdyby ktoś mnie o to pytał, wypłacenie pieniędzy dla partii Jarosława Kaczyńskiego.
...[czytaj więcej]Zachodzę w głowę, co kierowało Orbánem, gdy decydował się na wszczęcie ostrego sporu z obecnymi władzami Rzeczypospolitej. Wie, że Tusk – jako były przewodniczący Rady Europejskiej i człowiek, który powstrzymał populizm – ma teraz wyjątkowo mocną pozycję w Europie. W imię czego więc zdobył się na podjęcie ryzyka, które finalnie może go sporo kosztować?
...[czytaj więcej]Powrót Ziobry na łono Sejmu miał odbyć się spektakularnie i po części nawet taki był. „To przecież jakby cudowne zmartwychwstanie” — emocjonowała się przed posiedzeniem jedna z posłanek PiS. Im dłużej Sejm będzie dumać nad zdjęciem eksministrowi immunitetu, tym lepiej dla niego: nie może i nie chce uchodzić za miękiszona prawicy.
...[czytaj więcej]Władze PiS wynagradzały szczodrym awansem pracę ABW pod rozkazami płk. prof. zw. P. Pogonowskiego. W ciągu półtora roku kierowania Agencją w ramach kariery kangura awansował on aż o 19 stopni. Szybszy awans w okresie poprzednich rządów był możliwy, ale nawet wtedy obowiązywały pewne regulacje prawne.
...[czytaj więcej]Los absolwentów MBA mniej mnie obchodzi. To dorośli ludzie, o ugruntowanej pozycji zawodowej, mający środki na pokrycie opłat, jakie od nich pobrano. Zgrozą napawa myśl o wystawionych do wiatru studentach. Jest ich wielu, to nie incydent. Przyszłość Collegium Humanum nie jest ich sprawą. Odpowiedzialność za jej rozstrzygnięcie ponoszą władze państwa.
...[czytaj więcej]Sejmowe komisje śledcze zasiano zimą 2023. Po półrocznych zabiegach widać, że plon będzie marny. Z prac komisji nie dowiedzieliśmy się właściwie nic, czego wcześniej nie wiedzielibyśmy o potworkowatym państwie PIS. Jedyne, w czym mogliśmy się utwierdzić, to żenujący poziom naszej klasy politycznej.
...[czytaj więcej]To nie jest opozycja w przyjętym tego słowa znaczeniu. To zraniony drapieżnik, który przygotowuje się do ponownego skoku i tego zamiaru nie ukrywa. Wierząc w „wyborczy kapitał” Podkarpacia i Podlasia, nie zmienia retoryki, zabijającej wszelki dialog w polityce. Rozliczenie – to jedyny sposób poskromienia tej drapieżności.
...[czytaj więcej]Ujawniane kolejne afery z firmami, fundacjami i funduszami, służącymi w państwie PIS do wyprowadzania kasy z budżetu państwa, są tylko wierzchołkiem góry przekrętów i nieprawidłowości. Poza wymiernymi, zapewne w miliardach złotych, stratami finansowymi, ośmioletnie rządy PIS wyrządziły szkody jeszcze większe. Zdemolowały instytucje państwa, zdemoralizowały polityków, urzędników i obywateli. Te szkody oszacować trudno. Jeszcze trudniej je naprawić.
...[czytaj więcej]Z dużej chmury mały deszcz. Przesłuchanie prezesa PiS przez komisję śledczą nie przybliżyło tej ostatniej, ani opinii publicznej, do wyjaśnienia kulis machinacji, które naruszyły fundament demokratycznego państwa. Ważne jest nie to, co Jarosław Kaczyński powiedział, lecz to, czego posłowie nie potrafili od niego wydobyć.
...[czytaj więcej]Nowe władze spółek z udziałem Skarbu Państwa czeka otwieranie wielu szaf, obserwowanie, ile trupów z nich wypada i analizowanie stopnia ich rozkładu oraz wpływu na działalność firm. Sądy i prokuratury powinny przygotować się na falę oskarżeń i procesów.
...[czytaj więcej]Szydło otrzymała już zapewne wezwanie do stawienia się przed komisją sejmową celem złożenia wyjaśnień, które zadecydują nie tyle o jej dalszej, co raczej bliższej przyszłości. Tę może spędzić w więzieniu. Stało się to jasne, od kiedy „New York Times” w swoim artykule ujawnił kulisy sprzedaży Polsce programu Pegasus.
...[czytaj więcej]Media nadmuchały wielki balon oczekiwań wobec zeznań Gowina. Okazał się on bardziej mokrym ze strachu kapiszonem niż kluczowym świadkiem koronnym. Powiedzieć, że zeznając przed Komisją Gowin nic nowego nie powiedział, to nic nie powiedzieć.
...[czytaj więcej]Tak zwana afera wizowa nie polegała na tym, że na straganach w Nigerii sprzedawano wizy do Polski albo że urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie wizami handlowali. W takie opowieści może uwierzyć tylko ktoś, kto nie wie, jak funkcjonuje służba konsularna, nie zna Prawa konsularnego ani Kodeksu Schengen.
...[czytaj więcej]