Wytrwałość i konsekwencja
Sejm skierował do dalszych prac poselskich projekt nowelizacji Kodeksu karnego dotyczący dekryminalizacji przerywania ciąży. Przypomnijmy, że było to drugie podejście do spełnienia obietnicy danej kobietom w wyborach przed rokiem przez Blok 15 Października. Pierwsze miało miejsce w lipcu i zakończyło się odrzuceniem projektu przez większość, ponieważ rządzącej koalicji zabrakło w tym głosowaniu kilku głosów (m.in. posła Giertycha).
Rząd ratował wówczas sytuację, wydając nowe wytyczne dotyczące aborcji, których celem było zapewnienie bezpieczeństwa prawnego lekarzom oraz bezpieczeństwa zdrowotnego kobietom. W czasie konferencji prasowej (30 sierpnia 2024 r.), w której uczestniczyli także premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar, minister zdrowia Izabela Leszczyna podkreśliła, że nowe wytyczne mają być „wykładnią dla lekarzy i podmiotów leczniczych, dotyczącą stosowania obowiązujących przepisów prawa”.
Zawsze coś; ale co ustawa, to ustawa. Posłanki Lewicy, w szczególności ministra Katarzyna Kotula, sprawy nie odpuściły i przygotowały kolejne rozwiązania prawne, których celem było spełnienie obietnic. Sprzeciwiali się im posłowie PSL, a w szczególności poseł Marek Sawicki (tzw. główny hamulcowy). Nie zawiodła natomiast posłanka PSL Agnieszka Kłopotek, która w głosowaniu stanęła po stronie praw kobiet. Brawo! Inna posłanka PSL — Urszula Pasławska (wiceprezeska PSL) nie była ani „za”, ani „przeciw”. Wstrzymała się. Ciekawa jestem, od czego.
Za odrzuceniem projektu zagłosowało tylko 216 posłów (184 z PiS, 11 z PSL, 17 z Konfederacji oraz 4 Wolnych Republikanów). Przeciwko było 232 posłów, (157 z KO, 31 z Polski 2050, 17 z PSL, 21 z Lewicy, 5 z Razem i 1 poseł niezrzeszony), 4 wstrzymało się. Tyle matematyka sejmowa, a projekt nowelizacji został odesłany do komisji nadzwyczajnej i zobaczymy, w jakim kształcie z niej wyjdzie.
Co dokładnie zawiera zaproponowany projekt nowelizacji Kodeksu karnego? Zakłada uchylenie art. 152 par. 2, zgodnie z którym przerwanie ciąży za zgodą kobiety zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. To samo dotyczy udzielenia pomocy w dokonaniu samodzielnej aborcji, np. przez dostarczenie kobiecie pigułki aborcyjnej (w tym przypadku chodzi o tzw. aborcję farmakologiczną), co jest również zagrożone karą do lat 3!
Warto obserwować przebieg prac komisji nadzwyczajnej. Być może zakończy się sukcesem inicjatorów nowelizacji. Polki na to zasługują.