Mnie – powiem szczerze – waszyngtoński szczyt NATO rozczarował. W nadchodzących ciężkich czasach, a trudno wyobrazić sobie cięższe, od przywódców mamy prawo oczekiwać śmiałych decyzji; takich, które przeszłyby później do historii. Przełomowe mogło okazać się zaproszenie Ukrainy do wstąpienia do Sojuszu. Zaproszenie to jeszcze nie członkostwo.
...[czytaj więcej]To inna wojna od tych, które znamy z historii. Powinniśmy wyciągnąć z niej właściwe wnioski.
Nieoczywisty, kontrowersyjny (nie wszyscy w Redakcji podzielamy całość zawartych w nim tez), skłaniający do refleksji tekst generała i profesora, uznanego eksperta.
...[czytaj więcej]Europa nie może wiecznie być protektoratem USA. Niezależnie od tego, czy Donald Trump wygra wybory prezydenckie, czy nie, Stany Zjednoczone będą udzielały swojemu europejskiemu sojusznikowi coraz mniej uwagi i pomocy. Jeśli projekt „Europa” ma przetrwać, Unia musi uzyskać samodzielną zdolność obronną.
...[czytaj więcej]Zawierające wiele twardych słów uwagi ważnego niemieckiego polityka na temat tzw. Zeitenwende.
Zachodząca reorientacja niemieckiej polityki wobec Rosji i Europy Wschodniej ma głęboki charakter. Z nie do końca zrozumiałych przyczyn, dokonująca się zmiana jest traktowana przez znaczą część polskiej klasy politycznej i opinii publicznej z nieufnością i niedowierzaniem. Wbrew faktom.
Porządek, który najprawdopodobniej wyłoni się po zakończeniu wojny w Ukrainie, cechować będą rywalizacja i rezerwa, nie zaś empatia i chęć porozumienia. Trudno wyobrazić sobie w najbliższych dziesięcioleciach Rosję pasującą do dzisiejszej wizji stosunków międzynarodowych. NATO i UE muszą wypracować nowe strategie, aby chronić interesy bezpieczeństwa ich państw.
...[czytaj więcej]