Wiadomo było, że zaproponowane przez Moskwę bezpośrednie rozmowy ukraińsko-rosyjskie nie przyniosą żadnego rezultatu, nie mówiąc już o przełomie. Putin je wymyślił tylko po to, by spróbować odwlec ultimatum Europejczyków, poparte przez Trumpa – pewnie oczekując na osobisty kontakt z prezydentem USA. Ale jest zwycięzca – nieoczywisty – tego zamieszania.
...[czytaj więcej]Dzień zwycięstwa nad faszyzmem, celebrowany w Rosji 9 maja, jest dla wszystkich narodów byłego ZSRR świętem szczególnym, na miarę hekatomby krwi, złożonej przez nie w latach II wojny światowej. Wprzęgnięcie tej daty do bieżącej propagandy wojennej równa się świętokradztwu.
...[czytaj więcej]W kolejnej rozmowie telefonicznej z Putinem Trump ustąpił ze wszystkich założeń propozycji uzgodnionej ze swoim ukraińskim odpowiednikiem. Przywódca Rosji mógł przystać na złożoną mu propozycję, ale zapewne wyczuł słabość interlokutora; czemu miałby za darmo rezygnować z osiągnięcia jeszcze większych korzyści? Na szczęście jest jeszcze UE i jej sojusznicy.
...[czytaj więcej]Od kilku godzin trwa powszechne zastanawianie się, jak na uzgodnioną przez Amerykanów i Ukraińców propozycję zawieszenia broni na trzydzieści dni zareaguje Rosja. W pierwszych komentarzach raczej dominuje pogląd, że odrzuci ten pomysł. Jednak w strategicznym interesie Putina leży nie igranie z Trumpem, lecz doprowadzenie do pokoju na jego warunkach.
...[czytaj więcej]Odsuwając na margines potoki bałamutnych i zwodniczych deklaracji, trzeba przyznać: Przed Ukrainą są dzisiaj dwa scenariusze, bardzo zły – czyli wynegocjowany rozejm i pogodzenie się z utratą ziem okupowanych przez Rosję i katastroficzny – czyli kapitulacja po przegranej wojnie. Jan Lipavsky, minister spraw zagranicznych Czech, ostrzega przed „kapitulacją pod przykryciem dyplomacji”.
...[czytaj więcej]System rakietowy MGM–140 ATACMS, na wykorzystanie którego do ataku celów na terenie Rosji Ukraina właśnie dostała zgodę od Amerykanów, nie jest żadną mityczną bronią zapewniającą zwycięstwo. Wiele strategicznie ważnych rosyjskich obiektów pozostaje poza jego zasięgiem. Podpisana przez Putina „nowa” doktryna nuklearna jest zaś tylko uaktualnieniem dokumentu z 2020 r.
...[czytaj więcej]To inna wojna od tych, które znamy z historii. Powinniśmy wyciągnąć z niej właściwe wnioski.
Nieoczywisty, kontrowersyjny (nie wszyscy w Redakcji podzielamy całość zawartych w nim tez), skłaniający do refleksji tekst generała i profesora, uznanego eksperta.
...[czytaj więcej]Czy bez Europy Rosja może być wielkim mocarstwem? Nie. Z Europy Rosja ciągnęła soki rozwojowe, modernizacyjne. Ale też jej ścisłe związki z Europą, wpływy i kontakty były ważnym atutem jej międzynarodowej pozycji (podobnie jest w przypadku związków USA z Europą). To się skończyło. Będzie się musiała zwrócić ku Chinom.
Uwagi znanego politologa sformułowane krótko po wybuchu wojny
...[czytaj więcej]