Myśl to zuchwała! Fajnie jest błysnąć, pokazać się światu. Tylko jakim kosztem? Letnie igrzyska to strasznie drogie, idące w miliardy nie tylko złotych, przedsięwzięcie. Nie mamy odpowiedniej infrastruktury sportowej. To też przepotężne wyzwanie logistyczne. Nawet jeśli organizacyjnie jakoś się z tym uporamy, to nas po prostu na to nie stać. I tyle.
...[czytaj więcej]Nikt nawet nie zauważył nieobecności Rosji na Olimpiadzie w Paryżu. Propagandyści dawnej potęgi sportowej ze wściekłością przeżuwali utraconą wielkość i upokorzenie pariasa. Rosyjska telewizja, chyba jako jedyna na świecie, nie transmitowała Igrzysk, ale za to nieustannie próbowała je dyskredytować i obrzydzać. Hurra-patrioci zażądali sankcji dla sportowców, którzy wystartowali pod flagami innych państw.
...[czytaj więcej]Wobec słabego wyniku i odległej pozycji medalowej podczas Igrzysk, nieprzystających do naszych wyobrażeń i możliwości, zanim sportowcy na dobre wrócili do domu zaczęło się rozliczanie. Tradycyjnie wyciągnięto te same argumenty, które pojawiają się od lat, kiedy nie idzie nam na wielkich imprezach. Tylko co z tego? Za kilka lat przyjdzie sukces, przypudruje bolączki.
...[czytaj więcej]Zamiast dyskutować o niepowtarzalnym, wspaniałym, choć nieco przydługim widowisku, jakim była ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, mamy niemal ogólnonarodowe zgorszenie rzekomą obrazą uczuć religijnych. Strasznie szybko można je u nas obrazić. Doświadczyło tego wielu reżyserów i artystów przed twórcą paryskiego spektaklu, doświadczy go wielu po nim.
...[czytaj więcej]Ponad połowa wykształconych Polaków nie potrafiłaby wyjaśnić, czym jest/był komunizm, jakie są jego cechy i jak to ma się do słów hymnu Imagine. Merytorycznie analizując, Lennon ma rację. Największymi historycznie biorąc powodami zagrożenia pokoju i wojen na świecie zawsze były religie, państwa narodowe, różnice na tle bogactwa wywołujące chciwość i głód.
...[czytaj więcej]Władze TVP ukarały pracującego dla niej dziennikarza, któremu piosenka Imagine pomyliła się z Krótkim kursem historii WKP(b), Lennon z Leninem, a pokój z komunizmem. Dziennikarz ma na swoje usprawiedliwienie to, że nie jest komentatorem politycznym, lecz sportowym. Wprawdzie to jeszcze nie powód, aby obnosić się ze swoją ignorancją. Ale czy za głupotę trzeba karać?
...[czytaj więcej]