Czyn posła jest nieznośnie symboliczny. W dymie jawił się jak widmo Eligiusza Niewiadomskiego, wybudzone przez tożsamościową politykę najpopularniejszej partii politycznej, której najważniejszym przesłaniem ideowym było podniesienie narodu z kolan. Braun to logiczna personifikacja patrioty, który wstał z kolan i wyzwolony z pęt pedagogiki wstydu z godnością gasi gaśnicą świece obcego światła.
...[czytaj więcej]Jeśli ktoś miał złudzenia, że zmiana władzy w Polsce dokona się gładko i bezproblemowo, bardzo głęboko się mylił. Ustępujący dwutygodniowy rząd Mateusza Morawieckiego zaserwował Polakom pełne exposé i parę godzin nudnych pytań do swojego premiera (który nie miał żadnych szans na zdobycie większości), a kolejne exposé, już prawdziwego premiera Donalda Tuska, zostało zakłócone bezprecedensową akcją posła Grzegorza Brauna z Konfederacji.
...[czytaj więcej]