Wyzwania przed polskim sektorem żywnościowym
Od czasu integracji z Unią Europejską polski sektor żywnościowy odgrywa coraz większą rolę w gospodarce światowej. Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie wizja tych sił politycznych, które od samego początku transformacji czyniły starania, aby członkostwo Polski w UE stało się faktem jak najszybciej. Sukcesy polskiego sektora żywnościowego nie mogą przysłaniać jego słabszych stron i wyzwań związanych z przyszłością.
Wyzwania przed sektorem żywnościowym w nadchodzącej przyszłości
Współczesna gospodarka stanęła w obliczu nieprzekraczalnych barier ekologicznych – ograniczonych zasobów środowiska przyrodniczego oraz wielu wyzwań wiążących się z bezpieczeństwem żywnościowym i zaspokojeniem innych potrzeb społecznych. Z tej przyczyny zrodziła się idea zrównoważonego rozwoju, mająca na względzie taki rozwój społeczno-gospodarczy (cywilizacyjny), który zapewnia osiąganie celów społecznych w ramach potencjału środowiska naturalnego, tj. zapewnia trwały rozwój.
W urzeczywistnianiu idei zrównoważonego rozwoju – przyjętej jako dyrektywa na poziomie planetarnym, Unii Europejskiej, krajowym, a nawet niższych poziomach – bardzo ważne miejsce przypada rolnictwu, pomimo dominacji w krajach ekonomicznie rozwiniętych usług i przemysłu. Wynika to przede wszystkim z istoty rolnictwa oraz funkcji, jakie ono pełni.
Rolnictwo pełni przede wszystkim funkcję żywnościową – wytwarza produkty zaspokajające elementarną potrzebę ludzką (wyżywienie) i w dającej się przewidzieć przyszłości jest nie do zastąpienia przez laboratoryjne czy fabryczne sposoby wytwarzania żywności. Rośnie bowiem znaczenie rolnictwa w zapewnianiu bezpieczeństwa żywnościowego, czemu nie podoła tzw. globalny system żywnościowy, którego podstawę tworzą wielkie korporacje przemysłowe i handlowe oraz rynek globalny.
Współczesne rozumienie bezpieczeństwa żywnościowego obejmuje dostarczanie nie tylko kalorii (ilości), lecz także produktów o wysokiej jakości i wytwarzanych w sposób przyjazny dla środowiska przyrodniczego i spójny społecznie. Dodać trzeba, że rośnie znaczenie rolnictwa w produkcji energii i dostarczaniu surowców dla przemysłu.
Coraz większe znaczenie ma funkcja ekologiczna, rolnictwo wytwarza bowiem biomasę – prawdziwą wartość dodaną – i zarządza lwią częścią przestrzeni fizycznej – środowiska przyrodniczego. Jest głównym użytkownikiem terenu (ziemi), wchodząc w rozległe interakcje ze środowiskiem przyrodniczym. Sposób produkcji rolniczej ma zasadnicze znaczenie dla korzystania z zasobów naturalnych oraz pełnienia funkcji ekosystemowych (ekologicznych), w tym zwłaszcza bioróżnorodności, wody i klimatu. Problem w tym, że sukces produkcyjny rolnictwa industrialnego został osiągnięty często ze szkodą dla środowiska naturalnego, jak też jakości żywności, i staje się społecznie coraz droższy. Rolnictwo trzeba zatem przestawiać na system zrównoważony z mniejszym zaabsorbowaniem środków pochodzenia przemysłowego (kopalin) a większym wykorzystaniem innowacji agrobiologicznych. Natomiast cały system żywnościowy trzeba ujmować w jednym systemie środowisko – rolnictwo i przemysł spożywczy – wyżywienie – zdrowie.
Rolnictwo ze względu na pracę i dochody dla ludności mieszkającej na wsi jest bardzo istotne dla witalności obszarów wiejskich (miejscowości wiejskich i lokalnych miasteczek) oraz kreowania i zachowania kultury i tradycji.
Dobra i usługi ekosystemowe i społeczne dostarczane przez rolnictwo sprawiają, że pomimo spadku udziału rolnictwa w tradycyjnie pojmowanej strukturze społeczno-ekonomicznej, znaczenie rolnictwa nie tylko nie zmniejsza się, lecz przeciwnie – wzrasta. Problem w tym, iż dotyczy to głównie produktów niekomercyjnych – nieznajdujących wyrazu w cenach ustalanych na rynku – ale coraz ważniejszych w ocenie społecznej. Za dostarczenie tych dóbr i usług należy się wynagrodzenie, co powinno sprzyjać zrównoważonemu rozwojowi rolnictwa i osiąganiu celów społecznych.
Czy polski sektor żywnościowy jest przygotowany, by sprostać obecnym i przyszłym nowym megatrendom konsumenckim i producenckim?
Megatrendami można określić globalne siły, które mają wpływ zarówno na życie gospodarcze, jak i społeczne. Oddziałują także na przebieg szeregu procesów, takich jak np. produkcja, konsumpcja, inwestycje czy interakcje społeczne. Ich źródeł należy upatrywać w zmianach geopolitycznych, a także technologiach zwiększających produktywność, takich jak automatyzacja czy robotyzacja. Gospodarki, które najszybciej wykorzystają ich zalety, a jednocześnie zniwelują istniejące zagrożenia, okażą się najbardziej konkurencyjne.
Od kilku dekad mamy do czynienia z początkiem zmiany cywilizacyjnej. Następuje przechodzenie z cywilizacji przemysłowej do cywilizacji wiedzy (postprzemysłowej, informacyjnej). Następują zasadnicze zmiany w strukturach zasobów wytwórczych, w regułach gry ekonomicznej, w stratyfikacji społecznej itd. Początek obecnej dekady przyniósł światu, w tym Unii Europejskiej, niespotykaną wcześniej na taką skalę kumulację nowych wyzwań i zagrożeń.
W tej sytuacji rolnictwo i cały sektor żywnościowy musi podjąć wyzwania wobec nowych megatrendów związanych z nowymi czynnikami wzrostu gospodarczego i wyczerpujących się zasobów naturalnych.
Zmiany strukturalne zachodzące w sektorze rolnictwa i gospodarki żywnościowej polegają m.in. na rosnącej koncentracji produkcji i umiędzynarodowieniu zarówno sfery produkcji, jak i dystrybucji dóbr konsumpcyjnych oraz półproduktów pochodzenia rolnego. Oznacza to także zmiany w zarządzaniu łańcuchem żywieniowym, np. wzrastające znaczenie standardów i norm międzynarodowych dla kolejnych grup produktów. W sferze obrotu żywnością i produktami pochodzenia rolnego wykorzystywanymi w innych obszarach gospodarki wyraźna jest tendencja wzrostu roli dystrybucji skoordynowanej. Globalizacja jest zatem niezmiernie istotnym czynnikiem kształtowania modelu agrobiznesu.
Postępujący proces globalizacji rolnictwa i gospodarki żywnościowej przyczynił się do systematycznego upodabniania się wzorców konsumpcji w różnych krajach i regionach. Sprzyjał temu kierunek rozwoju gospodarki światowej – ogólny wzrost gospodarczy (w tym tempo wzrostu tzw. gospodarek wschodzących), tendencja wyrównywania dochodów poszczególnych segmentów rynku w różnych krajach. Na rzecz ujednolicania modeli spożycia działa także rozwój technologii poprzez przekaz wystandaryzowanej, powszechnie dostępnej informacji marketingowej (internet, TV).
Coraz częściej żywność służy nie tylko do zaspokajania potrzeb biologicznych, ale musi spełniać szereg wymogów niezależnych od rolnika, takich jak:
● wyrafinowanie – wysoka jakość, ekskluzywność, rzadkość, rodzaj i jakość opakowania, dodatki zawierające składniki prestiżowego pochodzenia np. z deszczowych lasów Amazonii, dodawanie słodkich smaków do tradycyjnie słonych i ostrych potraw, żywność traktowana jak sztuka;
● bogactwo wrażeń – nowy smak, kształt, kolor, tekstura, produkty sezonowe i okazjonalne, przełamywanie konwencji, nowe doświadczenia, posiłki do konsumpcji na gorąco i zimno, wodorosty jako składniki słodkich i słonych przepisów, wprowadzanie egzotycznych produktów;
● egzotyczność – nowe, różne smaki i przepisy z zagranicy, np. kuchnia birmańska, gotowe posiłki na podstawie przepisów japońskich, mało znane owoce;
● zabawa – zaskakujące, zabawne, produkty interaktywne, np. opakowania tworzone z poczuciem humoru, z obrazkami z sieci społecznościowych, wzornictwo tatuażowe;
● zdrowie – składniki korzystne dla zdrowia, dodatkowe lub naturalnie obecne bądź nieobecne, np. przekąski oraz napoje poprawiające wzrok, bogata w witaminy i minerały „superżywność”, napoje alkalizujące ciało itp.;
● wegetarianizm – pozytywny wpływ na zdrowie ze względu na roślinny charakter produktów, produkty roślinne konsumowane podczas symbolicznych chwil radości i celebrowania;
● szczupła sylwetka – składniki sprzyjające utracie wagi lub brak składników sprzyjających jej nabieraniu;
● energia, dobre samopoczucie – relaksujące, stymulujące ciało, np. napoje jednoporcjowe, używane do ochłody lub rozgrzania ciała podczas aktywności sportowej, wolne od laktozy, wzbogacone białkami i mlekiem z wapniem, dodawanie glonów (np. spirula, chlorella, euglena), napoje redukujące stres (np. z olejkiem z melisy, z kava-kava, czy GABA);
● łatwość użycia – ułatwione przenoszenie, konsumpcja, pozbywanie się, np. gotowe dania w rodzinnych opakowaniach, wcześniejszy podział na porcje, dodane sztućce, osobne sosy, specjalne łyżeczki dla dzieci, zioła, warzywa, czy grzyby rosnące w domu, opakowania z „okienkami”, produkty gotowe do serwowania, np. w plasterkach;
● oszczędność czasu – krótki czas przygotowania lub gotowania, np. produkty półgotowe lub wstępnie gotowane, opakowania z wanilią, przyprawami, ziołami dla kuchni typu fusion, kompletne posiłki składające się z zakąsek, głównych dań i deserów w jednym opakowaniu na wynos.
Wskazane wyżej przykłady trendów konsumenckich nie są już ciekawostką, zachciankami nudzących się społeczeństw czy chwytami marketingowymi, ale stają się codziennością coraz bardziej oddalającą producentów surowców rolnych od ostatecznego odbiorcy. Otwartym pozostaje pytanie, czy innowacyjność w sektorze żywnościowym wpływa i będzie wpływać na rolę sektora rolnego i na sytuację ekonomiczną jego producentów.
Coraz częściej mamy do czynienia na skalę przemysłową z produkcją żywności bez użycia czynnika ziemi w tradycyjnym rozumieniu. W miastach i na terenach silnie zurbanizowanych upowszechniają się uprawy wertykalne. Proces ten postępuje nie tylko w krajach cierpiących na niedobór odpowiedniej ilości gruntów. Organizowanie upraw pod dachem w wielopiętrowych budynkach, czy wieżowcach, stwarza warunki do pełnej kontroli procesu wzrostu roślin, stosowania światła o różnej długości fal wpływających na tempo wzrostu oraz stan zdrowia roślin. Ważne jest także to, że tak wytwarzana żywność znajduje się w bezpośredniej bliskości konsumentów żyjących w dużych aglomeracjach, co oznacza fizyczne skrócenie łańcucha dostaw.
Na świecie upowszechniają się nowe metody produkcji roślinnej, np. rolnictwo regeneratywne, permakultura czy biologizacja. Rolnictwo regeneratywne to system zasad i praktyk rolniczych zmierzających do jak największej bioróżnorodności. Zakłada ono konieczność odtwarzania potencjału plonotwórczego gleby oraz zwiększenia retencji wody w glebie. Permakultura polega na uprawie z minimalną ingerencją człowieka. Główną zasadą permakultury jest nieprzewracanie ziemi. Przekopywanie ziemi niszczy na pewien czas bogate życie glebowe oraz zwiększa parowanie wody. Biologizacja polega na zmniejszeniu do minimum wszystkich syntetycznych środków używanych do produkcji rolnej.
Coraz częściej spotykaną praktyką jest generowanie przez drukarki 3D produktów żywnościowych zgodnie z indywidualnymi potrzebami żywnościowymi konsumentów (liczba kalorii, zawartość witamin itd.). Na początkowym etapie rozwoju jest drukowanie 4D, ale można założyć, że jego upowszechnianie jest kwestią czasu. Cechą drukarek 4D jest włączenie wymiaru czasu, z którego upływem następuje zmiana parametrów wydrukowanego obiektu, np. pod wpływem światła lub temperatury.
Coraz powszechniej stosowane są „inteligentne” materiały, które w kontrolowany sposób mogą zmieniać swój charakter pod wpływem czynników zewnętrznych takich jak temperatura, ciśnienie, wilgotność, zakwaszenie (pH) czy pole elektryczne lub magnetyczne. Takie materiały mogą odegrać szczególną rolę podczas produkcji opakowań dla żywności, zwanych „inteligentnymi”, umożliwiających utrzymanie np. odpowiedniej jakości i świeżości tych produktów.
Powszechne stają się technologie wytwarzające produkty białkowe, zwłaszcza mięsne z wykorzystaniem białka pochodzącego z innych źródeł niż ubój zwierząt, takich jak wodorosty, owady, grzyby, soja czy produkty mleczne. Prowadzi to do wytwarzania produktów bez użycia klasycznego mięsa zwierzęcego. Technologie te cieszą się coraz większym zainteresowaniem producentów i konsumentów hamburgerów czy przekąsek.
Innym rozwiązaniem, będącym jak na razie w fazie eksperymentalnej, jest hodowanie mięsnych kultur tkankowych, czego efektem jest tzw. sztuczne mięso.
W wielu krajach codziennością staje się coraz powszechniejsze wykorzystywanie:
● zdalnego monitorowania upraw z użyciem technologii satelitarnych;
● inżynierii genetycznej;
● robotyzacji prac polowych i produkcji zwierzęcej;
● innowacyjnych technologii w rolnictwie i przetwórstwie; a także:
● racjonalizacja gospodarki wodnej i energii w produkcji roślinnej, zwierzęcej i przetwórstwie;
● biologizacja rolnictwa poprawiająca jakość gleby oraz wartość odżywczą surowców roślinnych;
● innowacyjne stosowanie nawozów i środków ochrony roślin;
● innowacyjne techniki wykrywania i identyfikacji patogenów i szkodników roślin.
Wyżej wymienione trendy konsumenckie i producenckie ciągle jeszcze brzmią egzotycznie i często nieprawdopodobnie, ale czy jeszcze nie tak dawno temu można było sobie wyobrazić skalę rozwoju i upowszechnienia elektroniki (telefon komórkowy, smartfon, Internet itp.)?
Nowe, nowoczesne technologie to nie tylko poprawa efektywności, ale także poprawa warunków pracy i życia rolników. Bez względu na to, jaki model produkcji żywności przyjmie Polska, polscy producenci muszą być przygotowani na wyzwania rosnącej konkurencji.
Czy cokolwiek robi się w tej kwestii w Polsce? Czy wdrażanie nowych megatrendów lub obrona przed nimi możliwa jest bez wsparcia UE? Pytania te wydają się być retorycznymi.
Profesor A. Kowalski przez 11 lat był kierownikiem Katedry Agrobiznesu SGH, a następnie przez 19 lat – dyrektorem Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego. W pierwszym okresie polskiego członkostwa w UE był wiceministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Artykuł ukazał się w numerze 4/2023 „Res Humana”, lipiec-sierpień 2023 r.