Romanowski był ogniwem w łańcuchu powiązań i to nie najważniejszym. Choć kontrolował Fundusz Sprawiedliwości, to jednak nie mógł tego czynić na własną rękę. Miał co najmniej wsparcie ze strony potężniejszych polityków formacji, która przez osiem lat rządziła Polską. To dlatego stoją oni dziś murem za byłym wiceministrem.
...[czytaj więcej]