Musi czuć osuwający się grunt spod jej stóp. W Trybunale Stanu parasola ochronnego nie zazna. Jako podsądna zostałaby potraktowana z zasłoniętymi oczami, jak to u Temidy, ale też z pewnością bez żadnej taryfy ulgowej. Dla innych politycznie skorumpowanych sędziów lub też nadgorliwych wobec poprzedniej władzy, jej przykład będzie stanowił ważne memento.
...[czytaj więcej]