Gdy śledzimy opisane w monumentalnych biografiach koleje życia Baumana, mamy wrażenie, iż był człowiekiem mocno poturbowanym przez los wygnańca i banity. Tymczasem jedną z recenzentek, profesor Sheilę Fitzpatrick, uderzyło to, że uparcie odrzucał on rolę ofiary, że „udało mu się osiągnąć rzadki status człowieka szczęśliwego”.
...[czytaj więcej]