logo3
logo2
logo1

"Ufajmy znawcom, nie ufajmy wyznawcom"
Tadeusz Kotarbiński

Pożegnanie Noblisty

Mikołaj MELANOWICZ | 17 maja 2023
Fot. Mikołaj MELANOWICZ

Ōe Kenzaburō podczas  Międzynarodowej Konferencji Japonistycznej w Kioto, 17.10.1994, Fot. M. Melanowicz.

Ōe Kenzaburō – laureat Literackiej Nagrody Nobla (1994) – zmarł 3 marca 2023 roku.

Był japońskim pisarzem uniwersalnym. Jego twórczość bowiem jest głęboko zakorzeniona zarówno w rodzimej tradycji współczesnej Japonii, jak i w literaturze i filozofii zachodniej, zwłaszcza francuskiej.

Ten twórca o wielkiej wyobraźni w ponad 30 powieściach, kilkunastu zbiorach opowiadań i 42 zbiorach esejów rozważał podstawowe problemy filozoficzne, polityczne i społeczne kraju rodzinnego i świata. Z najwyższą wrażliwością przedstawił m.in. poczucie zagrożenia nuklearnego.

Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury otrzymał w 1994 r. za przedstawienie świata, w którym życie i mit łączą się w spójny obraz ludzkich konfliktów i cierpień, genialnie opowiedzianych w Futbolu ery Man’en i wielu innych powieściach.

Mgnienie ze wspomnień

Teraz z czułością przyglądam się nieco zamglonemu obrazkowi z pierwszego spotkania młodego Japończyka w okularach, siedzącego naprzeciw mnie w kawiarni w dzielnicy Shibuya w Tokio. Zamiast wizytówki wręczył mi najnowszą swą książkę pt. Notatnik z Hirosimy z autografem i datą napisaną po francusku. Był wtedy szary, lutowy dzień roku 1966. Niewiele o tym młodzieńcu wiedziałem, a jego pochodzenie poznałem znacznie później, gdy zacząłem tłumaczyć jego opowiadania oraz powieść Futbol ery Man’en w latach 70. I wtedy poznanie dzieciństwa Ōe okazało się równie fascynujące, jak i przydatne w studiach nad twórczością przyszłego laureata Nagrody Nobla. Dlatego teraz opowiem o tym, gdzie narodził się przyszły genialny pisarz.

31 stycznia 1935 r. we wsi Ōse, w dolinie otoczonej lasem, w prefekturze Ehime na wyspie Sikoku, urodził się syn Kōtarō i Koishi, któremu nadano imię Kenzaburō, co znaczy „trzeci zdrowy i mocny chłopiec”. Imię traktowane jest dziś jak swego rodzaju pseudonim literacki. Przyszedł więc na świat jako trzecie dziecko w dziewięcioosobowej rodzinie.

Na utrzymanie licznej rodziny pracował ojciec Kōtarō, który zajmował się dostarczaniem dla rządowej drukarni surowca – głównie krzewów mitsumata (krzew papierowy, Edgewothia chrysantha) do produkcji papieru na banknoty. Zmarł jednak w 50. roku życia (w 1944 r.), więc żywicielkami i nauczycielkami Kenzaburō stały się dwie kobiety: babcia i matka, które nauczyły go słuchać wiejskich opowieści i czytać książki (m.in. Przygody Hucka Finna /1884/ Marka Twaina i Cudowną podróż Nils /1906–1907/ Selmy Lagerlof).

W kwietniu 1941 r. Kenzaburō rozpoczął naukę w szkole narodowej w Ōse, a już w grudniu tegoż roku wybuchła wojna na Pacyfiku, wraz z atakiem marynarki japońskiej na bazę amerykańską Pearl Harbor na Hawajach.

W 1944 r. umarł jego dziadek i utonął ojciec. Najstarszy brat został powołany do wojska, a drugiego starszego brata wzięto na roboty, więc spośród mężczyzn w domu pozostał tylko niespełna dziesięcioletni Kenzaburō.

Latem 1945 r., gdy był w piątej klasie szkoły narodowej, Amerykanie zrzucili bomby atomowe na Hirosimę i Nagasaki, a Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich przystąpił do wojny z Japonią. Dopiero wtedy, zgodnie z deklaracją poczdamską rząd Japonii zgodził się na bezwarunkową kapitulację. W końcu – z własnej inicjatywy, mimo niezdecydowania dowództwa wojsk – 15 sierpnia cesarz ogłosił przez radio decyzję o zakończeniu wojny. Ściślej mówiąc, tego dnia w samo południe puszczono w radiu płytę z oryginalnym nagraniem woli cesarskiej (gyokuon hōsō – dosł. audycja „głosu klejnotu”, tzn. głosu cesarza).

W marcu 1947 r. Kenzaburō skończył szkołę podstawową (po wojnie zmieniono jej nazwę), a w kwietniu poszedł do szkoły średniej w Ōse już w nowym systemie i z nowym programem, czyli do trzyletniego gimnazjum. W tymże roku w maju weszła w życie nowa konstytucja, o której uczono również w szkole. Przejawem poważnego traktowania nowego ładu społecznego było organizowanie związków zawodowych w szkole. Kenzaburō również brał w nich udział, a w drugiej klasie został nawet przewodniczącym nowo utworzonego „dziecięcego związku zawodowego rolników” (zob. Nenpu w Yoku wakaru Ōe Kenzaburō).

W marcu 1950 r. ukończył gimnazjum, a już w następnym miesiącu rozpoczął naukę w liceum w miasteczku Uchiko. Jego edukacja rozpoczęła się więc od wpajania uczniom szowinizmu (kokusuishugi) w czasie wojny w szkole narodowej, a następnie – uczenia się „demokracji” w gimnazjum i liceum. Ta zmiana miała wielki wpływ na kształtowanie się osobowości Kenzaburō. Wspominał m.in., jak podczas pierwszych zajęć po wojnie uczniowie zajmowali się wykreślaniem fragmentów tekstów w starych podręcznikach, których wcześniej musiał się uczyć jako oczywistej prawdy w historii narodowej.

W kwietniu 1951 r. zmienił szkołę na Wschodnie Liceum, znajdujące się w mieście Matsuyama, znanym z zamku feudalnych panów, ze słynnych literatów i pobliskich gorących źródeł, jak np. Dōgo onsen. Bywał tam również Natsume Sōseki, ucząc w pobliskiej szkole (zob. jego powieść pt. Botchan – Panicz), przyszły autor Sedna rzeczy.

W czasie nauki w liceum Kenzaburō redagował gazetkę, pisał wiersze i eseje. Czytał również książki powojennych literatów, m.in. słynnego krytyka Kobayashiego Hideo (1902–1983). Czytał też eseje Hanady Kiyoteru (1909–1974), pioniera awangardowej krytyki literatury i sztuki. Spośród powieściopisarzy najbardziej cenił Ishikawę Juna (1899–1987), podobnie jak Abego Kōbō, a zwłaszcza Ishikawy tłumaczenia literatury francuskiej: André Gide’a Immoralisty i Lochów Watykanu oraz Paula Claudela (ambasador Francji w Japonii w 1921 r.).

Zaprzyjaźnił się z kolegą z tej samej szkoły, Itamim Jūzō (1933–1997). Poznał też jego siostrę Yukari, którą później poślubił. Od tego czasu przez 12 lat mieszkał w internatach i akademikach, ponieważ w marcu 1953 r. skończył naukę w liceum w Matsuyamie i wyjechał do Tokio na roczny kurs przygotowawczy do studiów.

Znaczenie umiejętności pisania i lektur humanistycznych
w liceach

Mówiąc o lekturach i pracach nadobowiązkowych Kenzaburō w okresie licealnym, należy zwrócić uwagę na trwałość wysiłków nauczycieli do tworzenia w szkole warunków dla rozwoju osobistych zainteresowań i samodzielnego myślenia uczniów. Szczególną rolę w tym procesie odgrywała nauka opisywania życia (seikatsu no tsuzurikata). Nie było to novum okresu powojennego. Już w drugim dziesięcioleciu XX w. zachęcano uczniów do „opisywania życia”, swobodnego wyboru tematu do przemyśleń i przygotowywania wolnych kompozycji (jiyū sakubun). Poza tym skłaniano uczniów szkół podstawowych do prowadzenia dzienników wakacyjnych.

Powyższe wysiłki dydaktyczne – po przerwie okresu militaryzacji i wojny – zachowały trwały, pozytywny ślad, tzn. przekonanie nauczycieli o celowości stwarzania uczniom pewnego marginesu czasowego do wypełnienia redagowaniem gazetek, pisaniem wypracowań i opowiadań do publikacji. Kenzaburō dobrze wykorzystywał te możliwości nauki twórczego spędzania wolnego czasu.

Gdy poznajemy biografie literatów, zauważamy ten aspekt w edukacji szkolnej, nawet w czasach śrubowania wymagań opanowania wiedzy, mającego prowadzić do sukcesu, tzn. zdania egzaminów i przyjęcia na studia. W wielu liceach przywiązywano niemałą wagę do samodzielnych poszukiwań własnych dróg i umiejętności. Tak było nie tylko w latach 20. XX w., to znaczy w okresie nauki w szkole średniej np. Dazaia Osamu (1909–1948, autora Zmierzchu czy Owoców wiśni), lecz również w czasie nauki Kenzaburō w pierwszych latach powojennych. Dlatego Kenzaburō mógł redagować gazetki oraz publikować eseje i opowiadania w okresie nauki w liceum.

Na Uniwersytecie Tokijskim Kenzaburō nadal dużo czytał i pisał

W kwietniu 1954 r. Kenzaburō rozpoczął studia na wydziale humanistycznym Uniwersytetu Tokijskiego, ale nie zrezygnował z pisania scenariuszy teatralnych (m.in. Sora no nageki – Rozpacz nieba) i opowiadań. Dzięki temu mógł poprawić swą sytuację życiową, ponieważ zaczął otrzymywać również nagrody pieniężne. Jego opowiadania zyskują wtedy wysokie oceny podczas krajowych konkursów dla studentów (m.in. Yasashii hitotachi – Czuli ludzie).

Natomiast we wrześniu 1955 r. otrzymał Nagrodę Alei Ginko (Ginnan Namikishō) za Kazan (Wulkan), pierwsze opowiadanie opublikowane drukiem na łamach czasopisma „Gakuen” („Szkoła”), wydawanego przez Stowarzyszenie Studentów Wydziału Kyōyōgakubu (Liberal Arts) Uniwersytetu Tokijskiego.

Warto wspomnieć, że alei drzew ginko (ichō), słynnych z pięknie żółknących liści w listopadzie, jest w Tokio kilka. Jedna biegnie od Pałacu Cesarskiego do Dworca Tokijskiego. Jest też krótka alejka na terenie Uniwersytetu Tokijskiego. I to zapewne tę alejkę mieli na uwadze twórcy nazwy wspomnianej nagrody.

Nagrodę Alei Ginko w dziedzinie literatury przyznaje (z przerwami) do dziś Stowarzyszenie Studentów głównie w środowisku kampusu Komaba Uniwersytetu Tokijskiego. W jury zwykle zasiada kilku profesorów i kilkunastu studentów. Od lat 90. nagroda ta szczyci się swym trafnym wyborem z początkowego okresu, tzn. przyznaniem nagrody Kenzaburō, teraz sławiącym swą uczelnię laurem noblowskim.

Kenzaburō w tym samym 1955 r. napisał jeszcze m.in. scenariusz teatralny pt. Natsu no kyūka (Letnie wakacje).

W tym czasie pasjonował się twórczością Pascala i Camusa. W kręgu jego zainteresowań był również Abe Kōbō, późniejszy przyjaciel. Duży wpływ na jego twórczość wywarli również Norman Mailer i William Faulkner.

W kwietniu 1956 r. Kenzaburō skończył kursy humanistyczne i rozpoczął studia romanistyczne. Jego promotorem został Watanabe Kazuo (1901-1975), wybitny znawca renesansu francuskiego, tłumacz wielu dzieł literackich, jak również Gargantui i Pantagruela na język japoński. Watanabe stał się jego ulubionym, podziwianym mistrzem i doradcą.

We wrześniu Kenzaburō pisał jeszcze scenariusze teatralne: Shinin ni kuchi nashi (Zmarły nie ma ust) i Kemonotachi no koe (Głosy zwierząt). Ten ostatni stał się podstawą opowiadania Kimyō na shigoto (Dziwne zajęcie), wyróżnionego Nagrodą Święta Majowego w 1957 r. Dostrzeżono w nim wpływ myśli Camusa. Właśnie w tym czasie interesował się egzystencjalizmem i czytał głównie dzieła Sartre’a, przygotowując się do pisania pracy dyplomowej na temat Dróg wolności.

W maju 1957 r. Kenzaburō opublikował Kimyō na shigoto (Dziwne zajęcie) na łamach gazety uczelnianej „Tōkyō Daigaku Shinbun”, które w recenzji dla „Mainichi Shinbun” pochwalił krytyk Hirano Ken (1907–1978). Bohater tego opowiadania (Boku – Ja), razem z dwojgiem innych studentów przyjął dziwną pracę, polegającą na pomocy w zabijaniu psów, ale kiedy okazało się, że psie mięso sprzedawano do restauracji i zainteresowała się tym procederem policja, cały żmudny wysiłek studentów okazał się daremny. Stał się syzyfową pracą.

Dzięki wspomnianej recenzji studentem Ōe Kenzaburō zainteresowali się redaktorzy i zaczęli zamawiać u niego teksty do czasopism. Wtedy też niespełna 23-letni student zdecydował się zostać pisarzem. Wciąż dużo pisał i publikował, głównie opowiadania.

Zanim Kenzaburō skończył studia w 1959 r. (praca na temat wyobraźni w powieściach Sartre’a), opublikował swą pierwszą powieść Memushiri ko uchi (Zerwać pąki, zabić dzieci, 1958), przedstawiającą młodzież z poprawczaka w okresie wojny w scenerii rodzinnej wioski w głębi gór. W tym samym roku opublikował również opowiadanie Shiiku (Zdobycz), dzięki któremu student Kenzaburō wkroczył na drogę prowadzącą do wielkiej kariery pisarza wysoko cenionego nie tylko w Japonii, lecz również na świecie.

Pierwsze tłumaczenia w Polsce

Wspomnę, że w Polsce twórczość Ōe doceniliśmy przed przyznaniem mu Nagrody Nobla głównie za powieści Futbol ery Man’en (tłumaczenie Mikołaja Melanowicza z oryginału) i Sprawa osobista (tłumaczenie pośrednie z angielskiego, wydanie PIW).

A oto, co pisałem z okazji przyznania Nagrody Nobla w artykule pt. Alegoria człowieka współczesnego („Wiedza i Życie”, maj 1995 r.):

„W ubiegłym roku (1994) Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury otrzymał Ōe Kenzaburō. Jest on drugim japońskim pisarzem, którego wyróżniła Akademia Szwedzka.

W roku 1968 nagrodzony został Kawabata Yasunari, piewca piękna natury i kultury japońskiej, autor Śpiących piękności, Tysiąca żurawi i Krainy śniegu, opowiadań i powieści subtelnie ukazujących egzotykę jego kraju.

Podczas wykładu wygłoszonego w Akademii, Kawabata mówił o «Japonii, pięknie i sobie». Ponad ćwierć wieku później Ōe mówił o «Japonii, dwuznaczności i sobie».

Obaj nobliści reprezentują w swej twórczości krańcowo różne podejścia do rodzinnego kraju. Kawabata poszukiwał szczególnych cech kultury japońskiej w średniowieczu, widząc je w specyficznym kulcie piękna i «wschodniej nicości». Odwoływał się do wierszy żyjących w XIII w. zenistów – Dōgena i Myōe, by powiedzieć o ważnym dla Japończyków poczuciu związków z przyrodą i jej cyklicznymi przemianami. Mówił w swych książkach o mistycyzmie Wschodu i o sobie słowami średniowiecznych mnichów, którzy raczej sugerowali, niż wypowiadali się precyzyjnie i wykazywali swą bezsilność wobec językowej niemożności wyrażania prawdy. Poezji zen nie można bowiem zrozumieć, należy po prostu poddać się jej, jeśli sięjest gotowym do utożsamienia się z mistyczną myślą Wschodu.

Ōe w swej twórczości cofnął się tylko do «ostatniej, tragicznej wojny światowej», kiedy był małym chłopcem mieszkającym w dolinie na japońskiej wyspie Sikoku. Fascynowały go wtedy książki zachodnie: Przygody Hucka Marka Twaina i Cudowna podróż Selmy Lagerlöf. Ōe daleki jest od nihilizmu wschodniego. Więcej zawdzięcza literaturze i filozofii Zachodu: w młodości myśli egzystencjalistycznej Jeana Paula Sartre’a, a później – wlatach 80. – poezji i prozie Francois Rabelaise’go, Malcolma Lowry’ego, Williama Blake’a, Williama Butlera Yeatsa, że wymienię tylko tych twórców, których pisarstwo odcisnęło swe piętno na wielu utworach Ōe.

Ōe Kenzaburō znany jest w Polsce tylko z kilku utworów. W roku 1972 w tomie opowiadań Cień wschodzącego słońca wydanym przez „Książkę i Wiedzę” ukazała się jego nowela Zdobycz (Shiiku, 1958), wyróżniona prestiżową Nagrodą Akutagawy. Dwa lata później nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego (PIW) ukazała się [w przekładzie z języka angielskiego] powieść Sprawa osobista (Kojinteki-na taiken, 1964). Następnie również PIW wydał w 1979 r. najwybitniejszą chyba powieść w dorobku Ōe – w przekładzie z oryginału japońskiego pt. Futbol ery Man’en (Man’en gannen no futtobōru, 1967), którą później wznowiło Wydawnictwo Wilga w 1995 r. Należy również wspomnieć opowiadanie Hojność umarłych (Shisha no ogori, 1958) zamieszczone w antologii pt. Tydzień świętego mozołu. Opowiadania japońskie 1945–1975, opublikowanej w 1986 r. również przez PIW […].”

Najgłośniejsze utwory Ōe lat 60. i 70. noszą piętno bolesnego doświadczenia osobistego: w roku 1963 urodził mu się syn Hikari z wadą mózgu, co zburzyło podstawy harmonijnego życia rodzinnego. W Sprawie osobistej pisarz przedstawił taką właśnie rodzinę. Odtąd wątek rozkładu rodziny, a także odpowiedzialności za tych, którzy od nas zależą i na nas liczą, przewija się w jego twórczości. Jest również bardzo ważny w Futbolu ery Man’en – powieści, w której autor dokonał podsumowania problemów poruszanych wcześniej. Nadał im nową, szerszą perspektywę i stworzył powieść liczącą się w dorobku literatury światowej XX wieku.

[…] „Poczucie zagrożenia egzystencji w epoce atomowej towarzyszy bohaterom powieści z lat 70., m.in. Kōzui wa waga tamashii ni oyobi (Powódź sięga mej duszy, 1973). Jej bohater zrezygnował z wygodnego życia w Tokio, przybrał nazwisko i imię, które można przełożyć jako Wielkie Drzewo i Odważna Ryba, i zamieszkał zeswym niedorozwiniętym synem w irracjonalnym świecie – w schronie przeciwatomowym, aby móc obcować zduchami drzew i wielorybów. Uczynił to z myślą o dziecku, którewydaje się rozumieć język przyrody. Do ich życia wtargnęli Żeglarze Wolności, przewidujący kataklizm i przygotowujący się do odpłynięcia zJaponii, w której panoszy się terroryzm, działają gangi i grupy zbuntowanej młodzieży. W tytule powieści autor nawiązuje do zdania zbiblijnego Proroctwa Jonaszowego (2,6), które brzmi: «ogarnęły mię wody aż do duszy», i sugeruje, że w obliczu zbliżającej się katastrofy pozostaje tylko modlić się do Boga. Kilkakrotnie cytuje również słowa starca z Braci Karamazow Fiodora Dostojewskiego, przypominające o modlitwie.”

W powieści Dōjidai geemu (Gry synchroniczne, 1979) Ōe ukazuje historię japońskiego społeczeństwa alternatywnego, które wybrało drogę harmonii zprzyrodą. I znów prowadzi czytelników na wyspę Sikoku. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość istnieją tu w jednej synchronicznej przestrzeni. W tej czasoprzestrzeni odbywa się „ruch życia”, cyrkulacja narodzin i śmierci, zespolone w jedną całość dzięki mitowi zaczerpniętemu ze starodawnej kroniki. Autor sugeruje, że oznaki złowieszczej przyszłości tkwią w teraźniejszości. W ten sposób wyraża niepokój o przyszłość kraju i świata.

Swój własny dramat Ōe Kenzaburō zamknął w kręgu najbliższej rodziny i przyjaciół. Z tej słabości uczynił jednak siłę swej literatury. Ową „sprawę osobistą” przetworzył w oryginalny świat wyobraźni, w którym przegląda się ludzki los. Ambitny, pracowity, a zarazem skromny człowiek na pewno zasłużył na międzynarodowe wyróżnienie. Napisał kilkanaście wybitnych powieści, posługując się nietuzinkowym językiem, bogatym w obrazy, symbole i porównania – drapieżne, wręcz kontrowersyjne, które złożyły się na wielką alegorię człowieka współczesnego, ustawicznie walczącego o życie godne i odpowiedzialne.

 

Artykuł ukazał się w numerze 3/2023 „Res Humana”, maj-czerwiec 2023 r.

TAGI

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE ARTYKUŁY

  • ZAPRASZAMY TEŻ DO PISANIA!

    Napisz własny krótki komentarz, tekst na stronę internetową lub dłuższy artykuł
    Ta strona internetowa przechowuje dane, takie jak pliki cookie, wyłącznie w celu umożliwienia dostępu do witryny i zapewnienia jej podstawowych funkcji. Nie wykorzystujemy Państwa danych w celach marketingowych, nie przekazujemy ich podmiotom trzecim w celach marketingowych i nie wykonujemy profilowania użytkowników. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia przeglądarki lub zaakceptować ustawienia domyślne.